01-01-1970I TY MOŻESZ BYĆ MISJONARZEM
W październiku jak co roku obchodzony jest w Kościele Katolickim Tydzień Misyjny. Przypomina on wierzącym o najważniejszym zadaniu chrześcijan, jakim jest głoszenie Dobrej Nowiny wszystkim narodom. Takie zadanie zostawił nam Jezus Chrystus.
Już po raz piąty z okazji obchodzonego Tygodnia Misyjnego Szkoła Podstawowa w Czarnorzekach przygotowała Festyn Misyjny, by wspierać modlitwą i działaniem pracę polskich misjonarzy. W tym roku tematem przewodnim spotkania były „Misje w krajach północy”. Śladami polskich misjonarek SS. Karmelitanek udaliśmy się do północnej Norwegii, do miejscowości Tromso, leżącej za kołem podbiegunowym.
Piękno norweskiej ziemi oglądaliśmy na slajdach, słuchając opowieści Stanisława Złonkiewicza, który wielokrotnie przemierzył całą Skandynawię. Dzieci w swoim wystąpieniu zaprosiły nas do „hyty”- domku na pustkowiu, gdzie Norwedzy spędzają wolne dni. Opowiedziały historię niedźwiedzia polarnego, który z powodu naiwności i próżności stracił swój piękny, puszysty ogon. O pracy polskich misjonarek w Tromso opowiadała Małgorzata Świątek. Mieliśmy także okazję posłuchać kolęd w języku norweskim.
Najbardziej wzruszającą częścią Festynu Misyjnego była „procesja światła”, obchodzona w Skandynawii 13 grudnia w dniu Św. Łucji. W czas ciemnej nocy polarnej mieszkańcy północy wyruszają w pochodach ze światłami. Prowadzi ich dziewczynka w białej sukni z wieńcem zapalonych świec na głowie. Śpiewają pieśni ku czci Św. Łucji, a następnie biorą udział w poczęstunku, na który składają się bułeczki, kakao i pierniczki adwentowe.
Uczestnicy Festynu nauczyli się pięknej, norweskiej pieśni i śpiewając ją szli w uroczystym pochodzie z lampionami.
W ramach Festynu została zorganizowana loteria fantowa, z której dochód przeznaczono na pomoc misjom. Przeprowadzony został konkurs plastyczny pt. „Życie dzieci w krajach północy”. Prace można było oglądać na przygotowanej wystawie; najpiękniejsze zostały nagrodzone książkami i dyplomami. Uczestnicy misyjnego spotkania mogli także oglądać eksponaty przywiezione z dalekiej północy, m.in. rogi łosia i skórę renifera.
Całe spotkanie zakończyliśmy wspólną modlitwą różańcową w intencji misjonarzy pracujących na dalekiej północy. Bóg za każdy trud wynagradza radością serca i tym razem także obdarował nas tym darem.
Barbara Świątek
Już po raz piąty z okazji obchodzonego Tygodnia Misyjnego Szkoła Podstawowa w Czarnorzekach przygotowała Festyn Misyjny, by wspierać modlitwą i działaniem pracę polskich misjonarzy. W tym roku tematem przewodnim spotkania były „Misje w krajach północy”. Śladami polskich misjonarek SS. Karmelitanek udaliśmy się do północnej Norwegii, do miejscowości Tromso, leżącej za kołem podbiegunowym.
Piękno norweskiej ziemi oglądaliśmy na slajdach, słuchając opowieści Stanisława Złonkiewicza, który wielokrotnie przemierzył całą Skandynawię. Dzieci w swoim wystąpieniu zaprosiły nas do „hyty”- domku na pustkowiu, gdzie Norwedzy spędzają wolne dni. Opowiedziały historię niedźwiedzia polarnego, który z powodu naiwności i próżności stracił swój piękny, puszysty ogon. O pracy polskich misjonarek w Tromso opowiadała Małgorzata Świątek. Mieliśmy także okazję posłuchać kolęd w języku norweskim.
Najbardziej wzruszającą częścią Festynu Misyjnego była „procesja światła”, obchodzona w Skandynawii 13 grudnia w dniu Św. Łucji. W czas ciemnej nocy polarnej mieszkańcy północy wyruszają w pochodach ze światłami. Prowadzi ich dziewczynka w białej sukni z wieńcem zapalonych świec na głowie. Śpiewają pieśni ku czci Św. Łucji, a następnie biorą udział w poczęstunku, na który składają się bułeczki, kakao i pierniczki adwentowe.
Uczestnicy Festynu nauczyli się pięknej, norweskiej pieśni i śpiewając ją szli w uroczystym pochodzie z lampionami.
W ramach Festynu została zorganizowana loteria fantowa, z której dochód przeznaczono na pomoc misjom. Przeprowadzony został konkurs plastyczny pt. „Życie dzieci w krajach północy”. Prace można było oglądać na przygotowanej wystawie; najpiękniejsze zostały nagrodzone książkami i dyplomami. Uczestnicy misyjnego spotkania mogli także oglądać eksponaty przywiezione z dalekiej północy, m.in. rogi łosia i skórę renifera.
Całe spotkanie zakończyliśmy wspólną modlitwą różańcową w intencji misjonarzy pracujących na dalekiej północy. Bóg za każdy trud wynagradza radością serca i tym razem także obdarował nas tym darem.
Barbara Świątek